aktualności
Wymęczone zwycięstwo! Hull 2:3 Chelsea
Gdy Diego Costa zdobywał drugą bramkę dla Chelsea mogło się wydawać, że jest już po meczu, a dalsze gole są tylko kwestią czasu. Jak się później okazało drużyna Hull City zdecydowanie postraszyła The Blues. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 2:3 i to drużyna Jose Mourinho mogła cieszyć się z trzech punktów.
Dzisiejsze spotkanie rozpoczęło się od mocnego uderzenia gości. Już pierwsza akcja Chelsea przyniosła otwarcie wyniku. Eden Hazard zdecydował na uderzenie lewą nogą, tuż zza pola karnego, a jego strzał pewnie wylądował w bramce Hull.
Odpowiedź gospodarzy mogła nadejść niezwykle szybko. Już trzy minuty później Abel Hernandez wykorzystał błąd obrony Chelsea i znalazł się w sytuacji sam na sam z Courtois. W tej sytuacji górą okazał się golkiper The Blues pewnie broniąc strzał Urugwajczyka.
Jeszcze przed upływem dziesiątej minuty drużyna prowadzona przez Jose Mourinho podwyższyła prowadzenie. Diego Costa otrzymał podanie na skrzydło od Cesca Fabregasa i bez zastanowienia zdecydował się na indywidualną akcję. Najskuteczniejszy strzelec Chelsea wbiegł w pole karne i perfekcyjnym uderzeniem pokonał McGregora.
W 14 minucie ponownie swoją szansę miała ekipa z KC Stadium. Po faulu Cahilla, drużyna Hull otrzymała rzut wolny. Ze stałego fragmentu gry bramkarza Chelsea starał się pokonać N?Doye, ale reprezentant Belgii pewnie odbił futbolówkę na rzut rożny.
W 26 minucie ekipa Steve?a Bruce?a zdobyła kontaktową bramkę. Dośrodkowanie z lewej strony boiska Robertsona minęło całą obronę The Blues i dotarło do Elmohamady?ego. Egipcjanin z bliskiej odległości się nie pomylił i dał nadzieję swojej drużynie na korzystny wynik.
Dokładnie 74 sekundy później mieliśmy już niespodziewany remis! Ivanović zagrał piłkę do Courtois, a bramkarz Chelsea popełnił fatalny błąd kierując piłkę wprost pod nogi Hernandeza. Urugwajczyk bez żadnego problemu zdobył gola dla swojego zespołu wykorzystując potknięcie defensywy gości.
Drugą połowę gracze The Blues mogli rozpocząć podobnie jak pierwszą część spotkania, czyli od szybkiego zdobycia gola. Hazard zagrał piłkę do Fabregasa, a w tej sytuacji Hiszpan oddał szybki strzał, który minimalnie minął bramkę gości.
W 64 minucie Thibaut Courtois odkupił swoje winny za błąd z pierwszej połowy. Belg aż trzykrotnie ratował swój zespół przed utratą gola, pewnie broniąc strzały rywali.
Na piętnaście minut przed końcem spotkania na boisku zameldował się Loic Remy. I to właśnie Francuz już dwie minuty później dał prowadzenie swojej drużynie. Willian zagrał piłkę do napastnika Chelsea, a będący na dwunastym metrze Remy zdobył ważnego gola.
Do końca spotkania wynik nie uległ już zmianie. Chelsea utrzymała prowadzenie zdobywając cenne trzy punkty w drodze po mistrzostwo kraju.
Hull City ? Chelsea FC 2:3 (2:2)
0-1 Hazard 2?
0-2 Diego Costa 9?
1-2 Elmohamady 26?
2-2 Hernandez 28?
2-3 Remy 77?
Reklama:
Oceń tego newsa:
KaM23.03.2015 23:35
Po wpadce z Tottenhamem na początku tego roku, Chelsea 9 mecz bez porażki, OBY TAK DO KOŃCA SEZONU!! ;P
Kozix8523.03.2015 14:44
Cóż brawa dla Hull za walkę
Drake23.03.2015 09:21
Ten mecz może obrazować idealne nasz obecny sezon - początek wyborny 0-2 po 10 minutach gry, później załamanie i od 0-2 do 2-2, później męczarnie i fartem 2-3, jeśli wygramy mistrza to ten mecz będzie w skrócie obrazował naszą formę na przełomie całego sezonu
blaze17exe23.03.2015 01:48
No nic mecz do zapomnienia. Teraz więcej luzu podczas przerwy reprezentacyjnej to mam nadzieję, że nasi chociaż trochę odetchną. Potrzeba im troche wolnego, dobrze by było aby w najbliższych meczach rotować składem dając uśiąść na ławce 1-2 zawodnikom z pierwszej jedenastki. Wróćmy z hukiem na i przejedźmy się po Stoke, tak jak to powinno być dzisiaj ale nie wyszło..
kakuta4423.03.2015 00:55
Sami nawarzyli sobie piwa cala obrona bardzo slabo gl8pie bledy a szczescie Eden i Diego w gazie troche martwi dyspozycja Fabregasa ale dobrz ema dzis asyste moze ebdzie lepiej po przerwie
MJ9122.03.2015 22:10
Wydaje mi sie ze duzo naszych problemow wynika z braku rotacji skladem. Od poczatku sezoznu gramy praktycznie tym samym skladem przez co nie ma w naszej grze swiezosci ani zadnego boiskowego zaskoczenia, a na dodatek przeciwnicy wiedza przed meczem czego moga sie spodziewac. Odnosze wrazenie ze sami pilkarze odczuwaja juz zmeczenie matrialem. Sprawa jest tez niestety taka ze nie ma kim zabardzo grac bo nasz trenejro sprzedal albo wypozyczyl graczy ktorzy mogli by cos zmienic w naszej grze, wniesc troche polotu i swiezosci do naszej gry. A mlodziez.. tez wypozyczona, poszla w swiat i do nizszych liga w anglii.
gores19522.03.2015 22:03
wazne sa 3 punkty
kubasof22.03.2015 21:26
obrona dzis nie wyszla z szatni
Karko22.03.2015 20:24
gra do poprawy!!... najważniejsze 3pkt...
krzysiek950622.03.2015 20:24
i znowu mecz w którym zamiast prowadzić spokojnie dac grać mlodym musimy gonić