aktualności
Oscar: To był ciężki dzień
Dla Oscara mecz z Liverpoolem był setnym meczem rozegranym w Premier League. Brazylijczyk zapewne wyobrażał sobie znacznie inne uczczenie tego jubileuszu, który ostatecznie zakończył się porażką 1:3.
Wynik to spore rozczarowanie, przecież zwłaszcza w pierwszej połowie graliśmy bardzo dobrze. Tuż przed przerwą rezultat wyrównał Coutinho, ale staraliśmy się podwyższyć rezultat na początku drugiej połowy meczu. Znów graliśmy dobrze, ale mieliśmy pecha. Liverpool strzelił dwa gole i mecz zrobił się dla nas bardzo trudny - mówi Oscar.
Próbowaliśmy wszystkiego aby wygrać, ale szczęście stało przy rywalach. W drugiej połowie Liverpool zagrał lepiej niż my, Coutinho błyszczał. Próbowaliśmy wszystkiego, ale nie wygraliśmy. Teraz musimy skupić się na kolejnych meczach.
Kolejny kiepski wynik powoduje coraz słabsze oparcie Jose Mourinho który typowany jest do dymisji.
Każdy z nas stara się mu pomóc, ale to faktycznie niewesoła sytuacja i dla Jose i dla naszych kibiców. Musimy zacząć ponownie wygrywać.
Reklama:
Oceń tego newsa:
MrKrzysiek9701.11.2015 18:31
Ma rację.
whysoserious01.11.2015 17:56
grać, nie gadać...
Karko01.11.2015 16:47
oj co mecz już jest cieżki ;/
fabs4costa1901.11.2015 15:06
Nie zdziwiłbym się, gdyby on rozwinął skrzydła w jakimś innym klubie np. w Juve. Ten styl gry marnuje graczy.
damian37601.11.2015 14:51
A Oscara kreowano na nowego Lamparda... Nawet połowy nie umie dać tego co Frank.
ashleycole301.11.2015 14:23
Oscar więcej precyzji następnym razem ;d